Wstrząsająca kolizja na A4 w pobliżu Wrocławia: Zderzenie czterech ciężarówek, jeden kierowca nie przeżył

Wstrząsająca kolizja na A4 w pobliżu Wrocławia: Zderzenie czterech ciężarówek, jeden kierowca nie przeżył

Tragiczne zdarzenie miało miejsce 4 marca, w poniedziałek, po godzinie 12, na autostradzie A4. Sceną wypadku był węzeł Brzezimierz, znajdujący się na trasie prowadzącej do Wrocławia, gdzie zderzyły się aż cztery tiry. Helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego musiał lądować na miejscu zdarzenia.

Służby prasowe oławskiej policji poinformowały, że kierujący ciężarówką DAF stracił życie na miejscu w wyniku odniesionych obrażeń. Ofiarą był 42-letni mieszkaniec województwa łódzkiego. Policja cały czas próbuje wyjaśnić, dlaczego mężczyzna nie dostosował prędkości i nie zredukował jej przed nadjeżdżającymi pojazdami. Dochodzenie z udziałem prokuratora oraz biegłego trwało kilka godzin.

Należy przypomnieć, że 42-latek uderzył w ciężarówkę marki Volvo, która następnie została wypchnięta siłą rozpędu i uderzyła w poprzedzającą ją ciężarówkę. Asp. szt. Wioletta Polerowicz z Komendy Powiatowej Policji w Oławie przekazała, że kierowca Volvo, 43-letni Hiszpan, oraz jego pasażer, 47-letni Marokańczyk, zostali przewiezieni do szpitala z obrażeniami nie stanowiącymi zagrożenia dla ich życia ani zdrowia.

W sumie w wypadku uczestniczyły cztery ciężarówki.

Informacje o utrudnieniach na trasie:
O godzinie 22:15 trasa została odblokowana.
O godzinie 20:55 GDDKiA poinformowała, że ruch odbywa się pasem lewym, natomiast prawy jest nadal zablokowany. Kierowcom polecano objazd przez węzeł Brzezimierz DW 396 do Oławy, a następnie DK 94 w kierunku Wrocławia.

Wypadek zdarzył się około południa, na 172 kilometrze autostrady A4, na jezdni prowadzącej do Wrocławia. Według początkowych ustaleń policji, trzy tiry zaczęły zwalniać przed utworzonym korkiem, który był skutkiem kolizji na autostradzie. Niestety, kierowca czwartej ciężarówki nie zdecydował się na obniżenie prędkości i uderzył z pełną siłą w poprzedzający pojazd. Mężczyzna został uwięziony we wraku.