Automatyczne kamery Red Light CANARD we Wrocławiu skrupulatnie rejestrują naruszenia przepisów ruchu drogowego

Automatyczne kamery Red Light CANARD we Wrocławiu skrupulatnie rejestrują naruszenia przepisów ruchu drogowego

We Wrocławiu pojawiły się żółte kamery systemu Red Light CANARD, które automatycznie dokumentują wykroczenia kierowców przejeżdżających przez skrzyżowania na czerwonym świetle. Aktualnie, trzy takie urządzenia już funkcjonują, a generowane przez nie mandaty liczane są już w tysiącach. Główny Inspektorat Transportu Drogowego jest odpowiedzialny za nadzór nad działaniem systemu CANARD, znanego również jako Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym.

System ten przeprowadza różnego rodzaju kontrole ruchu drogowego: pomiar punktowy, pomiar odcinkowy – który ma być wkrótce wprowadzony na al. Jana III Sobieskiego we Wrocławiu oraz rejestracja przejazdów na czerwonym świetle, system Red Light – którym to właśnie poświęcone są wspomniane żółte kamery.

Żółte urządzenia rejestrujące działania kierowców montowane są na skrzyżowaniach oraz przed przejazdami kolejowymi. Swoim charakterystycznym kolorem i funkcją są łatwo rozpoznawalne. Ich głównym zadaniem jest automatyczne rejestrowanie samochodów, które przejeżdżają przez skrzyżowania na czerwonym świetle.

We Wrocławiu, miejsce o najwyższej liczbie wykroczeń to skrzyżowanie ulic Bystrzycka, Na Ostatnim Groszu oraz estakada Gądowianka. Żółte kamery CANARD oraz system Red Light działają tam od 5 kwietnia bieżącego roku. Samo w tym miesiącu, ujawniły one aż 4 385 wykroczeń. Do października liczba ta wzrosła do 12 225!

Niektórzy kierowcy zdążyli już zebrać na swoim koncie kilka mandatów. Jeden z nich podzielił się swoją historią: „Znam doskonale to skrzyżowanie, ale nie wiedziałem, że jest tam system CANARD. Przez tydzień codziennie rano odwoziłem córkę do szkoły i skręcałem w prawo na zielonej strzałce z ulicy Bystrzyckiej, gdzie cykl świateł jest bardzo krótki. W ciągu tego tygodnia dostałem dwa mandaty po 500 złotych i po 15 punktów karnych za przejechanie na czerwonym.”

Monika Niżniak, rzeczniczka prasowa Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego stwierdziła, że systemy RedLight przynoszą oczekiwane rezultaty. Z analiz wynika, że wprowadzenie tych systemów skłoniło kierowców do ostrożniejszej jazdy, co bezpośrednio przekłada się na spadek liczby zdarzeń drogowych oraz minimalizację ich potencjalnych skutków.