Uważaj na żółtą kamerę w Wrocławiu: Nieodpowiedzialny kierowca volvo ukarany grzywną 2000 zł
Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (CANARD) ostro potępia postawę pewnego kierowcy z Wrocławia, który zdecydował się na rażące naruszenie przepisów drogowych. Kierujący volvo zlekceważył czerwone światło i wtargnął na przejazd kolejowy przy ulicy Szczecińskiej we Wrocławiu. Jego niebezpieczne zachowanie zostało nagrane przez kamery, a konsekwencją jego lekceważenia prawa jest mandat w wysokości 2000 złotych i 15 punktów karnych.
Na terenie całej Polski działa więcej niż 40 charakterystycznych żółtych kamer rejestrujących przypadki jazdy na czerwonym świetle. Trzy z nich są zlokalizowane we Wrocławiu i stanowią część systemu monitoringu prowadzonego przez CANARD, będącego pod jurysdykcją Głównej Inspekcji Transportu Drogowego.
We Wrocławiu kamery odnotowujące łamanie przepisów na czerwonym świetle działają na przejazdach kolejowych przy ulicach Szczecińskiej i Średzkiej, a także na skrzyżowaniu ulic Bystrzyckiej i Na Ostatnim Groszu. System telematyczny działa automatycznie, gdy pojazd przekroczy wirtualną linię detekcji, która odpowiada linii warunkowego zatrzymania podczas czerwonego światła. Urządzenie to jest w stanie zidentyfikować nie tylko pojazd, którym naruszono przepisy, ale również jego kategorię, markę i numery rejestracyjne. Ponadto, rejestruje czas jaki upłynął od zmiany światła na czerwone – wyjaśniają specjaliści z CANARD. Mandat wysyłany jest pocztą do kierowcy. Od momentu uruchomienia systemu we Wrocławiu, liczba ukaranych kierowców wynosi już 17 tysięcy.