Na wrocławskich drogach powstaną nowe przejścia

Na wrocławskich drogach powstaną nowe przejścia

Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta już potwierdził plany dotyczące trzech przejść dla pieszych. Chodzi o przejście przez ulicę Racławicką, Reymonta oraz al. Brucknera. Na razie jednak jesteśmy dopiero w momencie planowania i nie wiadomo, kto zajmie się realizacją inwestycji.

Na ten moment miasto szuka firmy, która zajmie się projektem a także wykonaniem przejść dla pieszych. Wygra oczywiście ta firma, która złoży najlepszą ofertę. Gdy mowa o przetargu, najlepsza oferta to ta, który zużywa najmniej zasobów.

Kluczowe będzie także zainstalowanie sygnalizacji świetlnej. Dzięki tego typu działaniom uda się „uspokoić” ruch w każdym z tych trzech miejsc. Kierowcy już od dawna skarżą się na to, że ruch w mieście jest zbyt chaotyczny. Zwiększa to ryzyko wypadku oraz innych niebezpiecznych zdarzeń na drodze.

Być może samo utworzenie nowych przejść i remont sygnalizacji świetlnej nie poprawi sytuacji w całym mieście, ale na pewno będzie wygodniej poruszać się kierowcom na tych konkretnych odcinkach. Zazwyczaj takie działania wpływają korzystnie na ruch. Liczba wypadków się zmniejsza a korki stają się rzadkością. Czy tak będzie również we Wrocławiu?

Wkrótce przetarg

Aby prace trwały sprawnie i szybko, potrzebny jest solidny wykonawca. Miasto właśnie rozpoczęło poszukiwania go, chociaż wiemy z doświadczenia, że może to trochę potrwać. Trzeba przede wszystkim ogłosić przetarg na określonych warunkach a następnie poczekać, aż oferty zaczną wpływać.

Ale tak naprawdę dopiero wtedy zacznie się zabawa. Trzeba będzie w końcu wybrać tę najwłaściwszą ofertę, a to również jest czasochłonne. Każda nieprzemyślana decyzja oznacza olbrzymią porażkę dla miasta. Władze dobrze o tym wiedzą, ale nie tylko to ich martwi.

Władze miasta czują presję

Włodarze miasta muszą się liczyć z tym, że to ich będzie się obwiniać o złe inwestycje. Mieszkańcy zazwyczaj nie zapominają o takich sprawach i ma to wpływ na ich późniejszą decyzję podczas wyborów samorządowych.
Mieszkańcy bardzo łatwo się przywiązują do lokalnych polityków, z którymi inwestycjami się zgadzają.

Z drugiej strony, gdy przedstawiciele władz miasta zajdą mieszkańcom za skórę, to wiedzą, że tracą szansę na ponowne wybranie. Żaden polityk nie może sobie na to pozwolić. W tej grze najważniejsze są pozory i wizerunek.

Chcesz wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu? Wejdź na halowroclaw.pl.