Naukowcy z Wrocławia na ratunek planecie
Naukowcy z Wrocławia szukają sposób na redukcję plastiku
Naukowcy z Wrocławia mają pomysł na to, jak pomóc planecie. Chodzi o choć częściowe uchronienie jest przed plastikową apokalipsą. Kluczem do znalezienia rozwiązania są bliżej nieokreślone mikroorganizmy oraz drożdżaki. Określenie mikroorganizm brzmi bardzo ogólnie, ale póki co sami badacze nie są pewni, które z nich zamierzają wykorzystać. Poszukują jednak u nich jednej konkretnej cechy: rozkładanie plastiku. Organizmy takie będą produkować enzymy, które naukowcom uda się sklonować i zaopatrzyć w nie drożdżaki. Te z kolei zajmą się zjadaniem plastiku w celu chociażby oczyszczania ścieków.
Kiedy już uda się znaleźć mikroorganizmy, które będą w stanie całkowicie przetworzyć np. polipropylen czy nylon, produkowane przez nich enzymy trafią do drożdżaków yarrowia lipolytica. Te z kolei będą rosnąć w pobliżu ścieków i innych miejsc, w których gromadzą się mikroplastiki. Czy to się uda?
Plastik ogromnym zagrożeniem dla planety
Plastik jest plagą, którą sami na siebie ściągnęliśmy. Trafia on nie tylko do wnętrza ziemi ale też do oceanów. Jest on zabójczy między innymi dla zwierząt morskich, do których żołądków on wpada. Przykładem mogą być wieloryby, które swój pokarm wchłaniają poprzez rozwarcie otworów gębowych i zbieranie go jednym dynamicznym manewrem. Wieloryb taki nie jest w stanie selekcjonować wszystkiego, co wpada do jego wnętrza, a w śród tych rzeczy może znaleźć się własnie plastik.
Zagrożone są także zwierzęta, żywiące się meduzami. Meduzę może łudząca przypominać plastikowa reklamówka, którą unosząc się w wodzie tworzy swoisty kształt grzyba.
Co z poprzednimi sposobami radzenia sobie z plastikiem?
Metody na zwalczanie plastiku oczywiście istniały już wcześniej i stosuje się je dalej. Nie są one jednak tak skuteczne, jak byśmy tego chcieli. dr Piotr Biniarz, jeden z pracowników naukowych Wydziału Biotechnologii Żywności Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, wspomina o obecnych sposobach na usuwaniem mikroplastiku. Naukowiec uważa, że stosowanie metod chemicznych i fizycznych jest zbyt mało skuteczne i nowe odkrycia mogą się okazać przełomowe.