Wrocław: Czy na Gajowickiej doszło do zbrodni? Śledztwo w toku.
We wrocławskim budynku mieszkalnym przy ulicy Gajowickiej od porannych godzin trwają intensywne działania policji i prokuratury. Prowadzone są tam czynności mające na celu wyjaśnienie niepokojących okoliczności, które mogą wskazywać na popełnienie zbrodni. Chociaż informacje na ten temat są jeszcze nieoficjalne, wiele wskazuje na to, że mogło dojść do morderstwa. Władze ścigania zachowują jednak pełną dyskrecję i na razie nie ujawniają żadnych konkretnych szczegółów dotyczących tego zdarzenia.
Policjanci z wydziału kryminalnego przemierzają budynek zarówno wewnątrz – dokładnie sprawdzając poszczególne mieszkania, jak i na zewnątrz, zabezpieczając wszelkie potencjalne dowody na klatce schodowej czy przed samym wejściem do budynku. Praca detektywów jest skrupulatna i obejmuje m.in. poszukiwanie wszelkich metalowych przedmiotów za pomocą specjalistycznych wykrywaczy. Cały teren wokół miejsca potencjalnej zbrodni został odgrodzony i jest niedostępny dla osób postronnych.
Według informacji przekazanych przez Aleksandrę Freus z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu, służby ratownicze zostały wezwane do budynku przy ul. Gajowickiej przed godziną siódmą rano, gdzie podjęto próbę reanimacji jednej osoby. Czy doszło tam do morderstwa? Na to pytanie funkcjonariusze nie udzielają jeszcze odpowiedzi, argumentując, że jest zbyt wcześnie na ujawnianie szczegółów. Pełne informacje mają być dostępne najwcześniej po godzinie dwunastej.