Wrocław i okolice przykryte pierwszym śniegiem. Jakie konsekwencje przyniosła niespodziewana zmiana pogody?
Podczas nocnego rozdania z 21 na 22 listopada, Wrocław obdarowany został swym pierwszym tegorocznym śniegiem. Mimo że biały puch prawdopodobnie zniknie ze sceny miejskiej jeszcze przed nadejściem wieczora, sytuacja w terenach podmiejskich wygląda nieco inaczej – tam, na polach, biel śniegu może utrzymać się przez kilka godzin dłużej. Jakie jednak skutki przyniosło to dla ruchu drogowego?
Prognozy meteorologiczne dla najbliższych dni sugerują głównie ochłodzenie atmosfery. Już sama poranna aura 22 listopada potwierdziła te przewidywania, obniżając termometry poniżej zera. Nastąpiły przymrozki, które znacznie utrudniły ruch na drogach – zwłaszcza na trasach dojazdowych rano były one wyjątkowo śliskie.
Na terenie miasta, prognozowane są marznące opady (choć niekoniecznie śniegu) oraz silne podmuchy wiatru. Takie warunki pogodowe tworzą szczególnie ryzykowne okoliczności dla kierowców, ale również piesi powinni zachować szczególną ostrożność, zwłaszcza na stopniach i schodach, takich jak te prowadzące do przejść podziemnych.
Choć pierwszy śnieg z pewnością szybko stopnieje – pozostałości po nim są już teraz niewielkie – to jednak na terenach wiejskich oraz w mniejszych miejscowościach pod Wrocławiem, warstwa śniegu jest grubsza i wydaje się bardziej trwała. Mimo że jeszcze nie można mówić o pełni zimowej aury, to jednak już dziś widać, ilu kierowców zdecydowało się na wymianę opon na zimowe. Na drogach panował dzisiaj niezwykle spokojny ruch.
Przypominamy, że nawet mała ilość śniegu wymaga odśnieżenia samochodu. Od dnia dzisiejszego policja zaczęła zatrzymywać kierowców, którzy nie usunęli ze swoich pojazdów śnieżnej czapy lub ciągle korzystają z letnich opon. Mandat za brak odpowiedniego przygotowania auta do zimy może wynosić nawet 3000 złotych.