Areszt dla zabójcy, który nożem zabił mężczyznę na Gajowickiej. Grozi mu kara dożywocia
Podczas incydentu, który miał miejsce w czwartek 28 marca, mężczyzna o imieniu Arkadiusz P., w wieku 41 lat, śmiertelnie ranił innego mężczyznę nożem, a następnie opuścił miejsce zdarzenia. Zbrodnia miała miejsce w jednym z wieżowców na ulicy Gajowickiej 84 we Wrocławiu. Teraz, sprawca musi liczyć się z groźbą dożywotniej kary pozbawienia wolności.
Już w czwartek informowaliśmy o możliwości popełnienia morderstwa na ulicy Gajowickiej. W tym czasie jednak ani policja, ani prokuratura nie udzielały odpowiedzi na pytanie o szczegóły zdarzenia.
Dzisiaj jednak zostały ujawnione więcej informacji na temat tego przerażającego zdarzenia. Wiemy, że Arkadiusz P., w wieku 41 lat, zabił Tomasza B., zadając mu kilka ciosów nożem w klatkę piersiową, a potem uciekł z miejsca zdarzenia. – „Dzięki natychmiastowym działaniom podjętym przez funkcjonariuszy policji, mężczyźnie udało się zatrzymać go następnego dnia popołudniu” – mówi Anna Placzek-Grzelak, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu. Na chwilę obecną prokuratura nie ujawnia potencjalnego motywu mordercy.
Sprawca już usłyszał zarzut zabójstwa. Wniosek o zastosowanie najcięższego środka zapobiegawczego – tymczasowego aresztowania – został skierowany do sądu. W sobotę sąd zatwierdził wniosek o trzymiesięczne aresztowanie. Za dokonaną zbrodnię Arkadiusz P. grozi teraz kara dożywocia.