Bezkresny korek otacza Wrocław: drogi stanowią wyzwanie dla kierowców
Dziś poruszanie się po głównych arteriach komunikacyjnych okolice Wrocławia to prawdziwe wyzwanie. Już od węzła Bielany Wrocławskie zaczyna się koszmarny korek, który utrzymuje się również na zjeździe z Autostradowej Obwodnicy Wrocławia (AOW) na autostradę.
Tłumy samochodów opuszczające Wrocław w niedzielne popołudnie przypominają ewakuację z oblężonego miasta. Zarówno Autostrada A4, jak i Autostradowa Obwodnica Wrocławia są nieprzejezdne ze względu na zatory. Na AOW można zaobserwować długie kolejki pojazdów oczekujących na możliwość dołączenia do ruchu autostradowego przed węzłem Wrocław Południe. Kierowcy mogą spędzić tam nawet kilka godzin, biorąc pod uwagę, że korek ma długość około 2 kilometrów.
Kierowcy, którzy wybrali trasę autostradą A4, muszą mierzyć się z korkiem o długości około 20 km. Zaczyna się on już na węźle Bielany Wrocławskie i ciągnie aż po węzeł Kąty Wrocławskie. Szczególnie utrudniony jest ruch w kierunku granicy z Niemcami. Otrzymaliśmy informacje od kierowców o dwóch rzekomych kolizjach – jednej na węźle Wrocław Południe, drugiej tuż przy węźle Kąty Wrocławskie, jednak te doniesienia nie zostały potwierdzone przez straż pożarną.
W przeciwnym kierunku sytuacja prezentuje się znacznie lepiej. Przejazd od granicy z Niemcami w stronę Wrocławia przebiega bez większych przeszkód.