Pstrągi potokowe w dolnośląskich rzekach
Pstrągi potokowe na Dolnym Śląsku – akcja Polskiego Związku Wędkarskiego
Pstrągi potokowe: Polski Związek Wędkarski wziął się za zarybianie rzek w województwie dolnośląskim. Tym razem padło na pstrąga potokowego. Nie jest on taki ładny jak jego bardziej fikuśna odmiana – pstrąg tęczowy – ale to wciąż ważny element rzecznego ekosystemu. Dlatego właśnie Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu podjął się dofinansowania tej akcji. Wędkarze z PZW już od dawna biorą udział w takich akcjach, których celem jest zarybianie rzek i innych zbiorników wodny. Powody są tego różne, a jednym z nich jest ochrona gatunków przed wyginięcie.
Pstrągi potokowe – co o nich wiemy?
Pstrągi potokowe potrzebują zimnej i przede wszystkim czystej wody. Musi ona też być dobrze natleniona. Pstrągi te żyją w rzekach z szybkim prądem oraz dnem pokrytym żwirem lub kamieniami. Nie tylko w województwie dolnośląskim ale także na terenie kraju pstrągi są zagrożone. Powodem tego są susze, powodujące niski stan wód. Do tego dochodzą ścieki komunalne, powodujące zanieczyszczenia. Mogę one skutecznie utrudniać pstrągom życie w swoim naturalnym środowisku. Niezwykle ważne jest więc, aby pomóc tym rybom utrzymać swoją populację.
W akcji chodzi o to, aby populacja tego gatunku w rzekach na Dolnym Śląsku była większa. Obecnie tych ryb jest dużo mniej niż było kiedyś i PZW zdecydował się to zmienić. W planach jest wypuszczenie ich do Nysy Kłodzkiej, Bystrzycy, Ścinawski, Włodzicy i innych rzek. Łącznie ryb ma być ok. 650 000 tysięcy sztuk. Koszt tego akcji wyniósł około 160 tysięcy złotych (w tym 60 000 zł dotacji z WFOŚiGW we Wrocławiu). Możemy spodziewać się także, że podobne akcje będą miały miejsce również w przyszłości.
Wypuszczenia ryb do rzeki
Obecna akcja to nie jedyna taka sytuacja w historii PZW. Wędkarze regularnie zajmują się zarybianiem zbiorników wodnych. Od 2007 roku udało się wypuścić ok. 12 mln ryb. Wszystkie takie akcje kosztowały ok 2,7 mln zł, a WFOŚiGW we Wrocławiu przez cały czas je wspierał. Wsparcie to wyniosło w przybliżeniu 1,7 mln zł do tej pory. Miejmy nadzieję, że wędkarze wciąż będą organizować takie ważne akcje.
No i prawidłowo. W końcu PZW coś robi dobrego!