Trzyletnia Hania z Kłodzka nie żyje
Trzyletnia Hania nie żyje – co wiemy?
Trzyletnia Hania z Kłodzka to dziewczynka, o której śmierci mogliśmy niedawno słyszeć. Rodzice przedstawili wersje wydarzeń, w której dziewczyna zmoczyła się w łóżko, a następnie rodzice włożyli ją pod zimny prysznic. Zgodnie z tą wersją wydarzeń śmierć miało spowodować wyziębienie organizmu.
Okazuje się jednak, że prawda mogła być dużo gorsza. Udało się ustalić, że przed śmiercią dziewczynka została pobita. Już na samym początku były podejrzenia, że mama Hani oraz jej konkubent znęcali się nad dziewczynką.
Trzyletnia Hania została pobita na śmierć?
O rozwoju sytuacji dowiadujemy się od Ministra Sprawiedliwości, Zbigniew Ziobry. Na swoim Twitterze podał informację o tym nowym szokującym odkryciu. Czy trzyletnia Hania z Kłodzka jest wyjątkowym przypadkiem? Postępowanie ciągle się toczy, więc nie wiemy jeszcze, czy mamie Hani i jej konkubentowi uda się udowodnić zarzuty.
Przemoc domowa niestety nie jest historycznym przeżytkiem i występuje wciąż w wielu rodzinach. Warto spojrzeć na statystyki podawane przez polską policję na podstawie zgłoszeń i wypełnianych formularzy tzw. niebieskiej karty. Okazuje się, że co roku występuje podejrzenie ponad 70 tys. przypadków przemocy w rodzinie. Przypominamy, że są to tylko dane na podstawie zgłoszeń, które policja przez lata otrzymywała. Oczywistym jest więc, że przypadków przemocy jest dużo więcej.
Przemoc domowa – jak uzyskać pomoc?
Mieszkańcy Wrocławia mogą korzystać z Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie we Wrocławiu. Można dzwonić na linię (71) 72 21 860, z której dowiemy się, jak skorzystać z pomocy. Również osoby, które są świadkami przemocy domowej zachęcamy do zgłaszania takich przypadków. Często usprawiedliwiamy sobie naszą obojętność tym, że nie chcemy się wtrącać w czyjeś sprawy. Pamiętajmy jednak, że często na przemocy domowej najbardziej cierpią dzieci, które same sobie domu wybrały.
Pamiętajmy też, aby mieć otwartą głowę co do osób, które podejrzewa się o popełnianie przemocy. Czasem niesłuszne oskarżenia mogą zniszczyć komuś życie, więc starajmy się cofnąć przed osądem, póki nie mamy dowodów. Często pojawiają się sytuację, w których ktoś oskarżony o gwałt albo pobicie zostanie uniewinniony, ale łatki już nie może się pozbyć. Społeczny ostracyzm bywa naprawdę okrutny.