Znaczne kłopoty na drodze dla użytkowników łącznika Długołęka – potrącenie z udziałem nietrzeźwego kierowcy
Użytkownicy łącznika Długołęka muszą liczyć się z poważnymi problemami w ruchu. W okolicach Wrocławia miało miejsce zdarzenie drogowe, gdy samochód osobowy uderzył w pojazd ciężarowy. Wstępne ustalenia strażaków sugerują, że jeden z kierowców mógł być pod wpływem alkoholu. Interweniujący oczekują teraz na przybycie policji.
Aktualizacja:
Godzina 15:55
Kierujący audi miał wynik badania alkomatem przekraczający dwie jednostki promilowe.
– Mężczyzna jest podejrzewany o jazdę pod wpływem alkoholu. Pierwsze testy alkomatem pokazały, że ma we krwi powyżej dwóch promili. Funkcjonariusze zatrzymali go – informuje młodszy aspirant Rafał Jarząb z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu podczas rozmowy z dziennikarzami „Gazety Wrocławskiej”.
Aż do momentu usunięcia pojazdów zaangażowanych w kolizję z pasa jezdni, na łączniku Długołęka utrzymują się spore kłopoty w ruchu.
Godzina 15:30
Na miejsce przybył patrol wrocławskiej drogówki. Kierujący samochodem osobowym został zakuty w kajdanki i aresztowany.
Nasz reporter na miejscu zdarzenia ustalił, że do kolizji doszło we wtorek (14 stycznia) po godzinie 13 na 4. kilometrze łącznika Długołęka. Kierowca samochodu osobowego marki Audi, poruszający się od Długołęki w stronę zjazdu na Domaszczyn, uderzył z dużą siłą w auto ciężarowe. Na szczęście, nie ma informacji o poważnych obrażeniach.
Prawy pas ruchu w stronę Autostradowej Obwodnicy Wrocławia jest zablokowany przez pojazdy. Czekający na miejsce strażacy oraz uczestnicy wypadku, oczekują na przybycie policji. Kierowca audi jest podejrzewany o jazdę pod wpływem alkoholu. Badania mają potwierdzić stan mężczyzny.
