Zakaz jazdy nie powstrzymał kierowcy – dramatyczne dachowanie Peugeota w Wądrożu Małym

W Wądrożu Małym doszło do dramatycznego incydentu drogowego, który wstrząsnął lokalną społecznością. Wydarzenie miało miejsce 8 grudnia, tuż przed południem, kiedy młody kierowca Peugeota, mieszkaniec złotoryjskiego powiatu, stracił kontrolę nad swoim autem. Zbyt szybka jazda w niekorzystnych warunkach drogowych doprowadziła do zjechania z drogi i uderzenia w znak drogowy. Sytuacja przybrała dramatyczny obrót, gdy samochód dachował, zatrzymując się na prywatnym terenie. Choć kierowca był trzeźwy, ciemne chmury nad jego głową zgęstniały, gdy okazało się, że prowadził mimo sądowego zakazu.

Skutki nieużywania pasów bezpieczeństwa

Wraz z kierowcą podróżowała młoda kobieta z powiatu jaworskiego, która niestety nie zapięła pasów bezpieczeństwa. W wyniku dachowania została wyrzucona z pojazdu przez przednią szybę, odnosząc poważne obrażenia. Natychmiastowa interwencja służb medycznych pozwoliła na szybki transport do szpitala, gdzie otrzymała niezbędną opiekę.

Przebieg postępowania prawnego

Na miejscu zdarzenia pojawiła się ekipa dochodzeniowo-śledcza, aby dokładnie zbadać okoliczności wypadku. Kierowca został natychmiast zatrzymany i poddany rutynowym badaniom krwi. Wkrótce usłyszy zarzuty związane z powodowaniem zagrożenia w ruchu drogowym. Zgodnie z prawem grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności za złamanie przepisów.

Policja przypomina o bezpieczeństwie

W obliczu tego wypadku policja ponowiła apel do kierowców o zachowanie ostrożności na drodze. Dostosowanie prędkości do panujących warunków atmosferycznych i drogowych, a także przestrzeganie zasad bezpieczeństwa, takich jak zapinanie pasów, mogą znacząco obniżyć ryzyko tragicznych konsekwencji. Nawet krótka chwila nieuwagi może prowadzić do poważnych wypadków, co podkreśla konieczność dbałości o bezpieczeństwo swoje i innych uczestników ruchu.

Źródło: Policja Dolnośląska