Zamaskowani wandale atakują tramwaj we Wrocławiu – sprawcy wciąż na wolności

Zamaskowani wandale atakują tramwaj we Wrocławiu – sprawcy wciąż na wolności

Od niespełna miesiąca wrocławianie żyją w cieniu niecodziennego incydentu, który miał miejsce na pętli tramwajowej Krzyki. Nieuchwytna grupa zamaskowanych osób pomazała tramwaj graffiti, a pomimo intensywnych działań policji, sprawcy wciąż pozostają nieznani. Choć funkcjonariusze zapewniają, że są blisko rozwiązania sprawy, wciąż brak konkretnych informacji.

Przebieg zdarzenia na pętli Krzyki

26 sierpnia stał się dniem, który długo zapadnie w pamięci mieszkańców Wrocławia. Zamaskowani wandale z premedytacją ustawili kosze na śmieci na torach, zmuszając motorniczego do zatrzymania pojazdu. W momencie, gdy tramwaj się zatrzymał, napastnicy przystąpili do działania, pokrywając pojazd farbą w spray’u.

Potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa

Incydent nie tylko doprowadził do uszkodzenia mienia, ale również stworzył poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego. Zamaskowani sprawcy poruszali się po torowisku oraz jezdni, narażając życie swoje, pasażerów i innych uczestników ruchu. Po zdarzeniu zniszczony tramwaj został wycofany z ruchu i przekazany do zajezdni. Koszt jego czyszczenia wyniósł niemal 10 tysięcy złotych. Osoby odpowiedzialne za takie działania mogą stanąć przed sądem z zarzutem uszkodzenia mienia, co grozi karą do 5 lat pozbawienia wolności.

Trudności w postępach śledztwa

Pomimo intensywnych działań śledczych, policji nie udało się jeszcze zatrzymać sprawców. Funkcjonariusze utrzymują, że są blisko rozwiązania sprawy, lecz nie ujawniają szczegółów. Komisarz Wojciech Jabłoński z wrocławskiej policji podkreśla, że gdy tylko uda się ustalić tożsamość wandali, zostanie to ogłoszone opinii publicznej.