Wrocław zainwestuje w 200 nowych autobusów spalinowych – rewolucja w komunikacji miejskiej!
MPK Wrocław ogłosiło właśnie jeden z największych przetargów ostatnich lat. Miejska spółka zamierza kupić aż 200 nowych autobusów z silnikiem Diesla, które mają zastąpić wysłużone pojazdy i poprawić komfort codziennych podróży po Wrocławiu. Zakup zostanie rozłożony na etapy – najpierw 40 sztuk, a kolejne 160 pozostaje opcją w rękach przewoźnika.
Ile autobusów i jakie typy? Oto szczegóły zamówienia
W pierwszym rzucie MPK chce wprowadzić 19 standardowych autobusów o długości 12 metrów oraz 21 pojazdów przegubowych. Część podstawowa przetargu skupia się więc na taborze, który najczęściej spotykamy na kluczowych liniach miejskich. Jeśli miasto zdecyduje się wykorzystać przewidzianą opcję, flota może powiększyć się o kolejne 41 „dwunastometrowców” i aż 119 przegubowców, co pozwoli na realne odmłodzenie wrocławskiej komunikacji.
Jak wybiorą dostawcę? Kryteria są jasno określone
Wrocław stawia przede wszystkim na koszty, ale nie odpuszcza jakości. Cena stanowi aż 68% wagi w ocenie ofert. Jednak znaczenie ma również ocena techniczna autobusów (20%) oraz długość gwarancji udzielonej przez producenta (12%). Mieszkańcy mogą więc liczyć, że do miasta trafi sprzęt nowoczesny i niezawodny, a nie tylko najtańszy na rynku.
Kiedy zobaczymy nowe autobusy na trasach?
Na efekty przetargu nie trzeba będzie długo czekać. Pierwsze 40 pojazdów ma pojawić się we Wrocławiu maksymalnie w ciągu 25 miesięcy od podpisania umowy. Oznacza to, że na ulicach miasta możemy spodziewać się nowoczesnych autobusów jeszcze przed końcem 2026 roku.
Co to oznacza dla pasażerów MPK?
Wrocławianie zyskają przede wszystkim bardziej komfortowe, bezpieczne i wydajne pojazdy. Nowe autobusy znacząco odświeżą flotę, pozwolą na sprawniejsze kursowanie na najbardziej obciążonych liniach oraz ograniczą awarie starszych modeli. To także krok ku poprawie jakości miejskiej komunikacji na co dzień – zarówno dla regularnych pasażerów, jak i osób korzystających z transportu okazjonalnie.
Dlaczego nie autobusy elektryczne?
Choć temat ekologii coraz częściej pojawia się w debacie publicznej, tym razem MPK sięga po sprawdzoną technologię spalinową. Powód? Duże zamówienie na diesle pozwala szybciej wymienić flotę, a aktualna infrastruktura lepiej obsłuży takie pojazdy. Władze miasta zapowiadają jednak, że w przyszłości nie zrezygnują z inwestycji w elektromobilność.
Jako redakcja lokalna będziemy na bieżąco monitorować przebieg przetargu, informować o wybranym producencie i konkretnych korzyściach, na jakie mogą liczyć mieszkańcy.
