Policja we Wrocławiu na baczności po niepokojącym incydencie: podejrzana próba porwania 10-latka
Zaniepokojenie wśród mieszkańców Wrocławia wywołało niedawne zdarzenie, do którego doszło na Psim Polu. Funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu rozprowadzają ostrzeżenia w szkołach podstawowych miasta, po tym jak kilka dni temu niewiadomy mężczyzna mógł próbować uprowadzić dziesięcioletniego chłopca. Zadaniem policji jest także edukowanie dzieci, jak powinny reagować na kontakt z nieznajomymi.
Informacja o potencjalnej próbie porwania słabego chłopca ukazała się w mediach społecznościowych kilka dni temu. Z relacji wynika, że incydent nastąpił 29 sierpnia, około godziny 16:55 na ulicy Mulickiej, w sąsiedztwie kortów tenisowych. Chłopiec został zagadnięty przez kierowcę jasnego samochodu typu półdostawczego, który prosił go o pokazanie drogi do najbliższego sklepu. Mężczyzna próbował przekonać dziecko, aby wsiadło do pojazdu i razem z nim pojechało. Na szczęście, chłopiec odmówił. Dziesięciolatek opisuje także, że drugi mężczyzna, zapewne wspólnik kierowcy, czekał w pobliżu w bluzie z kapturem naciągniętym na głowę.
Policja potwierdza, że otrzymała zgłoszenie na ten temat i wszczęła dochodzenie. Na razie nie jest jasne, czy incydent faktycznie był próbą porwania. Niemniej jednak, funkcjonariusze podjęli działania prewencyjne. Jak informuje st. sierż. Mateusz Ziętek z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu, dzielnicowi odwiedzili szkoły i placówki oświatowe miasta, przekazując dyrekcji oraz nauczycielom wytyczne na temat tego, jak dzieci powinny postępować w sytuacji kontaktu z nieznajomymi. Policjant podkreśla również konieczność szybkiego zgłaszania wszelkich podejrzanych zdarzeń, jako że natychmiastowa reakcja może być kluczowa.