Dzień otwarty we wrocławskiej Ekostraży: apel o adopcję zwierząt
Kolejny dzień otwarty zorganizowany przez Ekostróżów z Wrocławia został pomyślnie zakończony. Organizacja ta nieustannie nawołuje do adopcji zwierząt, jednak obecna sytuacja jest na tyle dramatyczna, że jeśli nie uda się znaleźć nowych domów dla części podopiecznych, przyszłe interwencje mogą okazać się niemożliwe do przeprowadzenia.
Pracownicy Ekostraży codziennie stają przed nowymi wyzwaniami i prośbami o interwencję, jednak miejsca dla kolejnych zwierząt po prostu brakuje. „Aktualnie w naszym azylu i domach tymczasowych mamy ponad 70 zwierząt domowych, które czekają na swoich nowych właścicieli, dlatego postanowiliśmy już kolejny raz zorganizować dzień otwarty” – mówi Katarzyna Szakowska, jedna z członkiń stowarzyszenia. Ekostraż stara się, aby tego typu inicjatywy były cykliczne i stały się normą dla mieszkańców Wrocławia.
Proces adopcji zwierzęcia składa się z kilku etapów, zaczynając od poznanie potencjalnego pupila, np. podczas wspólnego spaceru. Następnie przyszli opiekunowie muszą przejść przez wizytę weryfikacyjną, podczas której sprawdzane są warunki do przyjęcia nowego członka rodziny. „Część zwierząt była odebrana podczas interwencji i mogą posiadać różne problemy behawioralne, ale zawsze służymy wsparciem” – dodaje Marta Zienkiewicz.
Finalnym krokiem procesu adopcji jest podpisanie umowy. Najtrudniejsza sytuacja dotyczy jednak starszych zwierząt, dla których pozostało jedynie kilka miesięcy życia. „Czasem zdarza się magia – weterynarz daje psu kilka miesięcy życia, a po adopcji, pies żyje jeszcze rok w zdrowiu i radości ze swoim nowym właścicielem” – podkreśla Zienkiewicz.
W azylu Ekostraży obecnie znajdują się zarówno psy jak i koty. Jak zapewniają wolontariusze, wszystkie są gotowe do adopcji.