Motocyklista pędził 210 km/h na A4, by zdążyć na randkę we Wrocławiu – zakończył z mandatem 5000 zł!

Dolnośląska policja opublikowała nagranie z piątkowej interwencji na autostradzie A4, które pokazuje moment zatrzymania motocyklisty jadącego z prędkością 210 km/h. Kierowca z Niemiec tłumaczył funkcjonariuszom, że spieszył się na randkę do Wrocławia.
Patrol z Bolesławca zatrzymał recydywistę drogowego
Funkcjonariusze ruchu drogowego z Bolesławca podczas standardowego patrolu na A4 zarejestrowali pojazd przekraczający dozwoloną prędkość o 70 km/h. Na odcinku z limitem 140 km/h, 39-letni obywatel Niemiec jechał motocyklem z prędkością sięgającą nawet 213 km/h, co widać na nagraniu z wideorejestratora policyjnego.
Po zatrzymaniu okazało się, że mężczyzna ma już na koncie podobne wykroczenia z poprzednich miesięcy na polskich drogach. Kierowca otrzymał mandat w wysokości 5000 złotych oraz 15 punktów karnych, co oznacza, że zbliża się do progu utraty prawa jazdy.
Romantyczny pośpiech zakończył się surową karą
Podczas kontroli motocyklista wyjaśnił policjantom powód swojej niebezpiecznej jazdy – jechał na spotkanie z partnerką we Wrocławiu. Miłosne plany zostały jednak pokrzyżowane przez interwencję służb, a romantyczna randka przerodziła się w kosztowną lekcję przestrzegania przepisów.
Dolnośląscy policjanci przypominają, że żadne okoliczności nie usprawiedliwiają łamania przepisów drogowych i narażania bezpieczeństwa innych uczestników ruchu. Kolejne punkty karne mogą oznaczać dla niemieckiego kierowcy całkowitą utratę uprawnień do prowadzenia pojazdów.