Prokuratura podjęła działania w sprawie sobotniego wybuchu w Liceum Ogólnokształcącym nr III we Wrocławiu

W Związku z incydentem, który miał miejsce w sobotę podczas dnia otwartego w Liceum Ogólnokształcącym nr III na ulicy Składowej na Nadodrzu we Wrocławiu, prokuratura podjęła czynności śledcze. Wybuch nastąpił w trakcie pokazu chemicznego. Prokurator Karolina Stocka-Mycek zapowiedziała, że procedury prowadzą do ustalenia, czy doszło do stworzenia sytuacji stwarzającej zagrożenie dla życia lub zdrowia wielu osób, lub też dla mienia o dużych rozmiarach przez gwałtowne uwalnianie energii.

Oskarżenie, które postawiła prokuratura, wiąże się z potencjalną karą od jednego do dziesięciu lat pozbawienia wolności.

Incydent wydarzył się w pracowni numer 7 na parterze budynku liceum podczas demonstracji chemicznej. W pokazie uczestniczyli uczniowie klas ósmych, interesujący się nauką w Liceum Ogólnokształcącym nr III – instytucji uznanej od lat za jedną z najlepszych w Wrocławiu. Jak podano, wybuchła jedna z probówek, a rozpryskujące się z dużą silą szkło pokryło całe pomieszczenie. Jeden z odłamków uderzył dziewczynkę w oko.

Prokurator Stocka-Mycek doniosła, że na podstawie dotychczas uzyskanych informacji doszło do wybuchu w trakcie eksperymentu przeprowadzanego w ramach dni otwartych szkoły. Eksperyment polegał na połączeniu wodoru z tlenkiem magnezu. W rezultacie pięć osób doznało obrażeń, z czego trzy zostały przewiezione do szpitali. Jednej osobie udzielono natychmiastowej pomocy medycznej na miejscu.

Prace śledcze nadal trwają. Oględziny miejsca zdarzenia przeprowadził technik kryminalistyki oraz biegły z dziedziny fizykochemii. Liceum kontynuuje normalne funkcjonowanie.