Wzrost cen mieszkań we Wrocławiu: Czy stać nas jeszcze na własne "M"?
Dane zebrane przez Główny Urząd Statystyczny ukazują zaskakującą dynamikę wzrostu cen nowych mieszkań we Wrocławiu. Według najnowszych informacji, w zaledwie jednym roku średnia cena za metr kwadratowy powiększyła się o niepokojące 20 procent. Szczególnie drogo jest w rejonie historycznego Śródmieścia, gdzie ceny przekroczyły pułap 15 tysięcy złotych za jeden metr kwadratowy. Tymczasem na rynku wtórnym odnotowano skok o 10 procent.
Analizując dane za ostatni kwartał 2023 roku, Główny Urząd Statystyczny podał, że średnia cena za metr kwadratowy nowego lokum wynosiła 12498 zł. W porównaniu do analogicznego okresu w poprzednim roku, kiedy to wynosiła 10453 zł, różnica jest znacząca. Podobnie na rynku wtórnym – tu ceny wzrosły z 10114 zł do 11112 zł za metr kwadratowy.
Mimo iż od ponad trzech dekad nie istnieją już formy administracyjne dzielnic we Wrocławiu, GUS nadal zestawia ceny mieszkań według tego podziału. Na rynku pierwotnym najwyższe ceny obowiązują w Śródmieściu (15227 zł za metr kwadratowy) oraz na Starym Mieście (14744 zł), natomiast najniższe na Psim Polu (10923 zł) i na Krzykach (11931 zł). W dzielnicy Fabryczna, nowa nieruchomość kosztuje średnio 12222 zł za metr kwadratowy.
Jeśli spojrzymy na rynek wtórny, najdroższe są mieszkania na Krzykach (11469 zł) i Starym Mieście (11180 zł), a najtańsze – na Psim Polu (10611 zł) i w dzielnicy Fabryczna (10741 zł). Za metr kwadratowy używanego mieszkania w Śródmieściu trzeba przeciętnie zapłacić 11103 zł.