Wrocławskie lotnisko na 40 dni w ciszy: Czas na wielką przebudowę!
Od końca października do początku grudnia 2025 roku mieszkańcy Dolnego Śląska muszą przygotować się na nietypową sytuację – wrocławskie lotnisko zostaje zamknięte na 40 dni. W tym czasie nie odbędą się żadne loty pasażerskie ani cargo. To decyzja, która w bezpośredni sposób wpływa na plany podróży, ale ma przynieść długofalowe korzyści zarówno dla mieszkańców, jak i dla regionu.
Rozbudowa na szeroką skalę
Przerwa w działaniu portu lotniczego wynika z realizacji największej od lat inwestycji w infrastrukturę lotniczą Wrocławia. Modernizacja i rozbudowa portu opiewa na 463 miliony złotych i obejmuje między innymi budowę nowej płyty postojowej dla 14 samolotów, wydłużenie drogi kołowania do 2,5 km, stworzenie osobnej płyty do odladzania oraz modernizację i rozbudowę dróg kołowania, w tym budowę szybkiego zjazdu z pasa startowego.
Podczas zamknięcia lotniska, teren portu niemal całkowicie opustoszeje. Terminale, parkingi i płyty postojowe będą niedostępne dla podróżnych, co w normalnych warunkach jest nie do pomyślenia. Taka sytuacja zdarza się wyjątkowo rzadko i stanowi logistyczne wyzwanie zarówno dla zarządzających portem, jak i firm realizujących inwestycję.
Nowe możliwości po zakończeniu prac
Zakończenie modernizacji ma przynieść znaczący wzrost przepustowości lotniska – z myślą o obsłudze nawet od 8 do 10 milionów pasażerów rocznie. Taka liczba przekracza obecne możliwości wrocławskiego portu i otwiera drogę do rozwoju nowych połączeń oraz lepszego komfortu obsługi podróżnych. Przedstawiciele lotniska podkreślają, że inwestycja jest niezbędna, by sprostać rosnącemu zainteresowaniu lotami z Wrocławia.
Rozszerzenie siatki połączeń
Po ponownym otwarciu portu, już w grudniu 2025 roku, pasażerowie będą mogli korzystać z poszerzonej oferty. Ryanair, największy przewoźnik operujący we Wrocławiu, zapowiedział wprowadzenie sześciu nowych tras, a wśród nich loty do Sewilli, Aten oraz na lotnisko Londyn-Luton. Zwiększenie liczby kierunków w zimowym rozkładzie wpisuje się w strategię dynamicznego rozwoju po zakończeniu prac budowlanych.
Niezwykłe obrazy z zamkniętego lotniska
Opustoszałe terminale i pasy startowe, uchwycone przez lokalnych fotografów w końcówce października, pozostaną pamiątką tego niecodziennego okresu w historii wrocławskiego lotniska. Takie widoki, niedostępne na co dzień, pokazują jak dużą rolę odgrywa lotnisko w codziennym rytmie miasta. Przerwa w funkcjonowaniu portu to także moment do refleksji nad dynamiką rozwoju regionu i zmianami, jakie zachodzą w lokalnej infrastrukturze.
Modernizacja, choć wiąże się z krótkoterminowymi utrudnieniami, ma przynieść wymierne korzyści wszystkim podróżnym korzystającym z wrocławskiego portu lotniczego w nadchodzących latach.
Źródło: wroclaw.pl
